wtorek, 29 marca 2016

Nieznana Cesarzowa Ha Na Rozdział X






W ostatnim rozdziale~

Czas wyboru między życiem Ha Ny, a Min Hee nadszedł. Minister Oh kazał córce zatrzymać się przy drzwiach a sam wszedł do syna.
- Jak widzisz przyszedł czas być wybrał życie siostry, czy życie księżniczki... - stwierdza minister
Po chwili ciszy chłopak odezwał się.
- Obiecałem matce przed jej śmiercią, że ochronię siostrę nieważne co by miało się nie dziać, dlatego też przepraszam Ha Na... - myśli Yi Han
- Mam jeden warunek kiedy wykonam to co mi zlecisz proszę pozwól Min Hee odejść wraz ze mną..
Po chwilowym zastanowieniu się minister odpowiedział
- Zgoda i tak nie będziecie mi do niczego więcej potrzebni
- Jutro w nocy masz zabić po cichu Ha Nę, rozumiesz? - pyta syna minister.
- Tak - odpowiada spuszczając głowę chłopak.v;;


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Następnego dnia cela Yi Hana była pusta... Żaden ze strażników nie wiedział gdzie on się podział, a w południe do ich biura zostało przysłane pismo o zniesienie listu gończego za Yi Hanem. To wszystko było sprawką ministra Oh-a. Zaledwie kilkaset metrów od wejścia do lochów w jednej z pobocznych komnat cesarskich, które należały do ministra Oh-a siedział przy stole Yi Han. Po jego twarzy można było odczytać, że jest bardzo poważny, ale zarazem zmartwiony. Wiedział, że dzisiaj zabije osobę, którą naprawdę kocha...
W tym samym czasie Ha Na wyszła ze swojej komnaty w granatowej szacie ze srebrnymi zdobieniami. Tuż przed jej drzwiami stał Sung San by ją pilnować. Ha Na uzyskała zgodę od cesarza by zobaczyć się z Yi Hanem w jego celi, lecz gdy tam dotarła dowiedziała się, że chłopak zniknął. Bardzo ją to zaniepokoiło. Ze smutkiem na twarzy ruszyła w stronę biblioteki, gdzie dziewczyna chciała w spokoju przedyskutować plan działania z Sung Sanem. Jak weszli do środka im oczom ukazało się tysiąc książek. Ha Na szybko zamknęła drzwi i pociągnęła za rękę Sung Sana na sam tył biblioteki, gdzie znajdowały się krzesła.
- Samego ministra nie uda nam się pokonać, ale jeśli go osłabimy... - stwierdza Sung San.
- Co masz na myśli? - pyta zaciekawiona dziewczyna.
- Jeśli zniszczymy zaufanie do niego jego urzędników, którzy go popierają to będzie miał mniejszą władzę, dzięki czemu cesarz będzie mógł go odwołać ze stanowiska - odpowiada.
Ha Nie wydawało się to całkiem dobrym planem, ponieważ i tak nie wiedzieli co innego mogą zrobić, więc w działanie ruszył plan Sung Sana. Jednak był kolejny problem, ponieważ nie wiedzieli co zrobić, by ci urzędnicy stracili zaufanie do ministra Oh-a... Wymyślenie całego planu było trudnym zadaniem, lecz po kilku godzinach myślenia para wpadła na genialny pomysł.  Była to rzecz oczywista, że minister by mieć poparcie urzędników nie tylko proponował im wiele rzeczy, ale i również musiał im solidnie płacić, by przypadkiem się nie rozmyślili. Kluczem do wygrania z nim jest zorientowanie się, gdzie trzyma pieniądze i zabranie ich..... Sung San po chwili zaczął się rozglądać po regałach w bibliotece. Nagle wstał i zaczął grzebać na najniższej półce przed nimi.
- Jest! - mówi ciesząc się chłopak.
- Co to?
- Mapa pałacu
Chłopak rozłożył mapę na stole i zaczął zakreślać na mapie czarnym tuszem jakieś miejsca. Dziewczyna nie wiedziała o co chodzi chłopakowi, ale gdy się bardziej przyjrzała zrozumiała co robi młody generał. Sung San zakreślił na mapie części pałacu należące do ministra oraz miejsca, gdzie minister mógł ukryć pieniądze, bo przecież mówimy tu o dość dużej sumie pieniędzy, a w tym sztabkach srebra i złota. Na mapie można było ujrzeć cały pałac cesarski. Był on w kształcie półksiężyca. Jedynie jedno miejsce najbardziej się wyróżniało, a było nim miejsce, gdzie znajdowały się mniejsze pałace letni i zimowy. Ha Na zaproponowała, że może tam są ukryte pieniądze, ale Sung San nie zgodził się z nią, ponieważ byłoby to zbyt łatwe. Poprosił Ha Ne o przyniesienie jeszcze jednej mapy tylko tym razem z zaznaczonym również ogrodem. Księżniczka podeszła do półki i zaczęła szukać, ale nie mogła owej mapy znaleźć co wprawiało ją w irytację. W końcu na samym dnie udało jej się znaleźć mapę. Rozwinęła ja by sprawdzić czy to ta, lecz przez jej nieuwagę mapa upadła na ziemię. Kiedy dziewczyna ją podnosiła zauważyła coś bardzo dziwnego. Podeszła do półki i uklęknęła na ziemi. Spojrzała na tą najniższą półke i czegoś zaczęła szukać. Pod półką zobaczyła mały sznureczek ledwo widoczny za który pociągnęła. W bibliotece nagle jedna z szafek przy ścianie wewnętrznej przesunęła się kilka centymetrów. Sung San na ten widok znieruchomiał, ponieważ jeszcze nigdy czegoś takiego nie widział. Nagle w tej dziurze, która się utworzyła chłopak zobaczył jakieś schody. Szybko podbiegł do regału i spróbował go przesunąć. Po tym jak Ha Na również oprzytomniała próbowała mu pomóc. Po kilku chwilach udało im się przesunąć regał, a oni sami weszli do ciemnego pomieszczenia. Ha Na trzymała się blisko generała. Razem powoli zeszli po schodach. Natrafili na jakieś ciemne pomieszczenie, więc Ha Na zaproponowała, że przyniesie jakąś świece z biblioteki. Po chwili wróciła i już oświetliła trochę pokój. Sung San zabrał od niej świecę, bo spostrzegł, że dookoła pokoju jest system ogniowy, który pozwalał oświetlać pomieszczenie, nawet jeśli ma się tylko jedną małą świecę. Chłopak podszedł do jednej ze ścian i nadstawił świecę ku małemu rowowi w ścianie znajdujące się metr od sufitu. Po chwili iskra ze świecy podpaliła cały rów napełniony prochem do zapalania pochodni. Cały pokój oświetlił ogień. Ha Na była tak zachwycona, że z zachwytem obróciła się o trzysta sześćdziesiąt stopni. Sung San kiedy spojrzał na tajemniczy pokój był pod wrażeniem.
- Wiesz co właśnie odkryliśmy?! - pyta radośnie.
Dziewczyna jedynie popatrzyła na niego pytającym wzrokiem.
- Tutaj spotykała się cesarzowa Seung Nynag z podwładnymi i omawiała plany działania przeciwko cesarzowej Tanashiri i El Temurowi - stwierdza Sung San.
- Jeśli ten pokój tutaj jest, to znaczy, że biblioteka została wybudowana w miejscu dawnej komnaty Seung Nynag... - dopowiada dziewczyna.
- To prawda - mówi uśmiechnięty chłopak podchodząc do regałów.
Dziewczyna nie była pewna czego tak dokładnie Sung San szuka, lecz po chwili już się dowiedziała. Młody generał wyciągnął z głębi papierów mapę, ale nie była ona taka zwyczajna, dotyczyła ona podziemnych przejść pod pałacem, które odkryła Seung Nyang za czasów swojego panowania.
- Dzięki tej mapie, będziemy znali tajne przejścia pod komnatami ministra Oh-a i dzięki temu będziemy się mogli tam zakraść bez zwracania na siebie uwagi! - mówi ucieszony chłopak do dziewczyny.
Ha Na położyła mapę pałacu, którą znaleźli w bibliotece koło mapy z tego pomieszczenia i dowiedzieli się, że pod pałacem letnim i zimowym istnieją tajne korytarze, które prowadzą do komnat ministra. Jeśli pójdą do jednego z tych pałaców to stamtąd pod ziemią będą mogli przejść straże ministra i odnaleźć pieniądze. Plan był genialny, ale nie na wykonanie dzisiaj, ponieważ działanie pod wpływem emocji bez wcześniejszego długiego opracowywania planu byłaby zbyt lekkomyślna. Para z tego powodu zdecydowała się zakraść do ministra za dwa dni, ponieważ wtedy będzie ten czas w którym raz w miesiącu,cesarz wraz z ministrami wyrusza do świątyni na wzgórzu by modlić się o dobrobyt poddanych. Z tego powodu zabiera ze sobą zawsze połowę straży z pałacu, a co za tym idzie również ministra Oh-a, gdyż ze względu na jego pozycje zawsze musi mu towarzyszyć....
Sung San i Ha Na szybko schowali mapy na szczycie regału i wyszli z pomieszczenia gasząc przy tym ogień. Przysunęli z powrotem regał na swoje miejsce i posprzątali w bibliotece po czym poszli do swoich pokoi. Było już dość późno, więc obydwoje poczuli się zmęczeni. Ha Na szybko położyła się spać w swoim okrągłym łóżku. Na zewnątrz była kompletna cisza, jedynie było można od czasu do czasu usłyszeć jak szeleszczą liście pod wpływem małego wiaterku. W tym czasie Yi Han był już gotowy by wykonać swoje zadanie zlikwidowania ukochanej. Stał na środku swojej komnaty i już tylko zawiązanie maski dzieliło go od pójścia po życie dziewczyny. Był ubrany cały na czarno, więc w nocy będzie prawie niewidoczny. Po założeniu maski podniósł głowę, a na jego twarzy widniał ból i żal. Ruszył po cichu, niepostrzeżenie w stronę komnat Ha Ny. Uchylił drzwi po cichu i wkradł się do środka. W pokoju obok był Sung San, który jeszcze nie spał, bo cały czas myślał nad misją jaką on i Ha Na będą musieli wykonać, by ocalić cesarstwo. Mimo długiego myślenia usłyszał ciche otwieranie się drzwi do pokoju Ha Ny. Szybko chwycił za miecz.... Yi Han podszedł szybko do łóżka, gdzie leżała Ha Na. Wyciągnął nóż przymocowany do pasa i uniósł nad klatką piersiową dziewczyny. W tej samej chwili przez okno wpadły promienie księżyca, które oświetliły twarz Ha Ny. Chłopak się zawahał, bo dziewczyna w owym świetle wyglądała nieziemsko, ale jednak pamiętał o swojej misji. Zrobił zamach nożem i już miał wbić go do ciała dziewczyny, gdy zatrzymał broń miecz. Dziewczyna przez hałas jaki wydobył się z uderzenia się dwóch broni obudziła się. Przed sobą zobaczyła z prawej strony zamaskowaną osobę w czarnym stroju, a z drugiej Sung Sana, który blokuje swoim mieczem nóż, który był kilka centymetrów od niej. Ha Na była przerażona......
Tym czasem w całym pałacu było ciemno, jedynie paliły się lampiony i świece w sali audiencyjnej. W owej sali znajdowała się para cesarska, która wyglądała na bardzo zniecierpliwionych, ale zarazem szczęśliwych. Po chwili otwarły się główne drzwi i do sali weszły dwie postacie. Jednią z nich był minister Oh prowadzący jakąś osobę w czarnym płaszczu.
- Wasze Cesarskie Mości oto przed wami... wasza córka Na Ri, przyszła dziedziczka tronu cesarskiego - mówi poważnie minister.
Druga postać zdjęła z siebie kaptur i przed parą cesarską ukazała się dziewczyna o czarnych włosach i brązowych oczach, a na jej palcu znajdował się pierścień, który Na Ri otrzymała podczas swoich dziesiątych urodzin. Był on specjalnie zrobiony dla niej  jako przyszłej cesarzowej imperium.
Kiedy Ayushidara i Aruna spojrzeli na dziewczynę i na pierścień łzy popłynęły im z oczu. Byli bardzo wzruszeni powtórnym spotkaniem z córką.
Dziewczyna podeszła w ich stronę mówiąc
- Mamo....tato...

Koniec Rozdziału X

Co myślicie? Macie już swoje ulubione postacie? Jeśli tak to kim one są?? ^^ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz