piątek, 20 sierpnia 2021

One More Time [RECENZJA]

 


Streszczenie:


Moon Da In i Yoo Tan są parą od wielu lat. Będąc poszukiwaczami swoich marzeń, jak i chcąc wspierać się nawzajem, kończą ze sobą w jednym zespole One More Time.
Niestety jak się okazuje, z czasem ich związek zaczął się kruszyć, a wszystkie szczęśliwe chwile zaczynają przybierać nieciekawy obrót, szczególnie gdy Tan dostaje ofertę stania się idolem w wielkiej wytwórni, co było jego marzeniem.
Najgorszy, a zarazem najszczęśliwszy dzień w jego życiu, gdzie spełnił marzenia, ale też stracił to, co wcześniej posiadał, stał się dla niego pułapką czasu. - Cały czas przeżywa jeden i ten sam dzień.


Kadry z dramy:




















Moja opinia:


Pasja, marzenia i miłość. Czy te trzy rzeczy idą ze sobą w parze? Jak sama definicja pary wskazuje, potrzebujemy do niej dwóch przedmiotów, tutaj jednak napotkaliśmy się na całą ich trójkę...
Oczywiste jest, że nie wszystko można dostać i zawsze każdy wybór niesie ze sobą komplikacje i późniejsze konsekwencje. Tutaj, poznając nieszczęśliwie żyjącego Tana, który przez brak kasy całkowicie popada w cień samego siebie, wie jedynie, że jest przy nim jego dziewczyna Da In. Ale czy jest on w stanie zrezygnować z marzeń i z poprzednich kilku lat swojego życia dla niej?
Szczerze mówiąc od samego początku tego serialu, pomyślałam o pewniej piosence Hong Kiego- Severely. Nie wiem, czy ją kojarzycie, więc wkleję ją pod spodem. Cała fabuła teledysku opowiada nam miłosną historię dwójki osób, które zostało ze sobą rozdzielone przez śmierć dziewczyny. Jak się jednak okazuje, jej chłopak dziwnym trafem cofa się w czasie. Postanawia uratować dziewczynę i na nowo zdobyć jej serce.


Może i wstępna fabuła jest podobna do tego konceptu, to od razu chciałabym podkreślić, że nie jest ona czymś nowym, czy też skopiowanym. Ten motyw pojawiał się już w niektórych dramach czy też filmach. Wróćmy może do samego początku. Poznajemy Tana, który w końcu staje na rozdrożu swojej kariery, jak i związku. Chce spełniać marzenia, a czuje, że jego otoczenie go ogranicza tylko do marzeń o tym. Na samym początku byłam sceptycznie nastawiona do jego zachowań, tak jak i do głównej bohaterki, która opiekując się nim z powodu choroby (guzków w gardle) nie raz gra głupiutką kurę domową, która tylko lata za nim bez wykreowanego charakteru. Słabo się na to patrzyło, lecz dałam szanse tej produkcji i włączyłam kolejne odcinki. Sam pomysł powtarzania tego samego dnia kilkadziesiąt razy było czymś zabawnym do oglądania, gdyż za każdym razem historia toczyła się inaczej, a główny bohater dostarczał nam mnóstwo humoru.


Przejdźmy może jednak teraz do głównej bohaterki, która jak się okazuje w dniu, który powtarza się cały czas u Tana, umiera. Tan dopiero po czasie dowiadując się o tym, próbuje ją ratować na wiele sposobów, co nie raz doprowadziło nas do poczucia tego dramatyzmu, jak i bezsensowności wielu jego zachowań. Ważną rzeczą jednak jest to, że się nie poddawał i cały czas dążył do uratowania ukochanej, co w kolejnych odcinkach genialnie się oglądało. Muszę jednak przyznać, że w połowie poczułam się znużona tą produkcją, lecz nawet przez myśl nie przeszło mi, żeby ją zostawić. Może być to sprawka jej długości, gdyż cała historia skupia się w 8 odcinkach po 30 minut, co stwarza nam bardzo interesującą krótkometrażową pozycję dla osób, które nie chcą zagłębiać się w kilkunastoodcinkowe dramy.


Im bliżej końca, tym bardziej tak naprawdę otwierała mi się buzia ze zdziwienia. Plot twist, jaki tam czeka, jak i cała poboczna historia tej psychologicznej dość już opowieści stała się taka, że aż mózg mógłby pulsować nie jednemu widzowi.
Podsumowując, myślę, że jest to produkcja pełna marzeń, spełnienia, gonienia za ukochanymi osobami, lecz wypełniona dramatem, który nie raz może sprawić, że serce zacznie wam szybciej bić. Jak najbardziej chciałabym polecić tę historię osobą szukającym czegoś na jeden wieczór.

Ocena: 7,5/10
Gatunek: Romans, Dramat
Liczba odcinków: 8 po 30 min
Rok emisji: 2016
Dostępność: NETFLIX


Trailer:



W rolach głównych:



Kim Myung Soo jako Yoo Tan


Yoon So Hee jako Moon Da In

Za tydzień kolejna recenzja The School Nurse Flies, a następnie My Roommate is a Gumiho! 
Pamiętajcie o zostawieniu "like" na naszym fanpage na Facebooku, by być na bieżąco ze wpisami na blogu.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz